Walne Zgromadzenie EMHF – Szwajcaria 2015
- Home
- Aktualności
- Walne Zgromadzenie EMHF – Szwajcaria 2015
Tegorocznym gospodarzem walnego zgromadzenia European and Mediterranen Horseracing Federation (EMHF), organizacji założonej w 2010 roku w Szwecji, był Swiss Galopp. Członkiem założycielskim tej federacji jest m.in. Polska. Zjazd odbył się w dniach 14 – 15 lutego 2015 w szwajcarskiej miejscowości St Moritz, gdzie przyjechali przedstawiciele 19 krajów (Austrii, Belgii, Czech, Danii, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Holandii, Irlandii, Włoch, Polski, Portugalii, Słowacji, Szwecji, Norwegii, Turcji, Maroka, Wysp Normandzkich i Szwajcarii).
Zadaniami EMHF jest współpraca pomiędzy władzami wyścigowymi krajów europejskich oraz basenu Morza Śródziemnego, poprzez:
- harmonizację przepisów wyścigowych,
- ustalanie wspólnego kalendarza najważniejszych gonitw,
- usprawnienie przemieszczania się koni pomiędzy krajami,
- wymiana informacji dotyczących zmian w przepisach wyścigowych państw członkowskich,
- publikowania statystyk krajów członkowskich,
- wspieranie krajów rozwijających przemysł wyścigowy,
- kształcenie kadry związanej z wyścigami (lekarze weterynarii, sędziowie, handikaperzy, obsługa torów),
- wspólne reprezentowanie przed organami Unii Europejskiej przemysłu wyścigów konnych,
- wymiany informacji dotyczących zakładów wzajemnych (uregulowania prawne, podatkowe, administracyjne).
Spotkanie rozpoczęła przedstawicielka gospodarzy Karin Brunold, prezentując historię wyścigów w Szwajcarii. Następnie głosowano nad wyborem nowych członków do zarządu związku. Wybrani zostali dr Marian Surda (Słowacja) oraz Jakob Broger (Szwajcaria).
Tegoroczne obrady zdominował problem coraz większego nacisku ze stron organizacji pozarządowych na tzw. dobrostan koni, na co szczególną uwagę zwrócił Sekretarz Generalny Europejskiej Federacji Jeździeckiej (EEF) – Ali Küçük. Kolejne rozmowy dotyczyły problemu „bata” w wyścigach konnych, wagi jeźdźców oraz ubezpieczeń. Tematy te zostaną szerzej omówione przy okazji następnego zjazdu.
Poszczególne kraje członkowskie przedstawiły statystyki hodowlano-wyścigowe za ostatnie dwa lata (2013 i 2014) oraz aktualną sytuację dotyczącą wyścigów. Najgorzej w chwili obecnej przedstawia się sytuacja w Austrii, gdzie główny sponsor – właściciel toru Magna Racino – wycofał się z wyścigów. Przedstawicielka AROC – Isabella Copar – poinformowała, że cały czas ma nadzieję, że uda się jej zapewnić sponsorów do rozegranie 5-6 dni wyścigowych.
Rüdiger Schmanns omówił zmiany wprowadzone (od 1.07.2014) w przepisach niemieckich dotyczących udziału koni spoza jego kraju w wyścigach. Każdy koń, który odniósł zwycięstwo w roku bieżącym lub poprzednim i posiada ustalony handikap w swoim kraju, ma prawo udziału w gonitwach handikapowych w Niemczech. Przy okazji poruszono temat próby porównania handikapów pomiędzy poszczególnymi krajami naszego regionu.
Obrady zakończyła prezentacja Charlesa O’Neila z Irish Thoroughbred Marketing – Destination Europe Racing. Celem tego projektu jest stworzenie powiązań między irlandzkim ITM, francuskim FRBC, brytyjskim GBRI, niemieckim GTM oraz europejskim funduszem EBF, aby propagować wyścigi i hodowlę europejską na Świecie.
W przeddzień konferencji delegaci byli gośćmi White Turf i mieli sposobność zapoznania się z wyścigami po zamarzniętym jeziorze w St Moritz. O torze i rozgrywanych tam od wielu lat wyścigach opowiadał m.in. Prezydent White Turf – Silvio Staub.
Tego dnia program gonitw zawierał trzy gonitwy w galopie, dwie dla kłusaków i jedną tzw. skiiring (jazda na nartach za galopującym koniem). Wyścig otwierający mityng to finał Czempionatu Płotowego dla 5-letnich i starszych koni na dystansie 2700 metrów. Na starcie stanęło 8 koni w tym podopieczny wrocławskiego trenera Roberta Świątka – gniady Sang Jang (po Sorbie Tower) z Czechem Janem Korpasem w siodle. Konie w dystansie miały do oddania 9 skoków. Faworytem biegu był kasztanowaty Vicomte Alco (po Dom Alco) pod Anthonym Lecordier ze stajni Andreasa Schärera oraz Totem Flow (po With the Flow) Philippe Schärera.
Pierwsze okrążenie poprowadził czeski Khalshani, na drugim zmienił go niemiecki False Economy. Polski Sang Jang galopował w odstępie z innym czeskim reprezentantem, Cruel Mole Joe, ze stratą około 8 długości. Na 800 metrów do celownika prowadzenie objął faworyt Vicomte Alco, którego nie oddał do celownika. Na ostatniej pozycji przygalopował Sang Jang ze stratą około 60 długości do płatnego miejsca. Kasztan wygrał pewnie w czasie 3’24,18”. Smaczku temu pojedynkowi może dodać fakt, że zarówno Vicomte Alco oraz Totem Flow (4-ty) nie są końmi pełnej krwi angielskiej tylko AQPS (Autre Que Pur Sang). W Polsce figurują jako „półkrewki”. Konie tej rasy w Anglii, Irlandii czy Francji z powodzeniem rywalizują w gonitwach z końmi pełnej krwi. Imiona takie jak Sprinter Sacre, Quevega, Silviniaco Conti, Neptune Collognes, Sire de Gruggy, Mon Mome, My Way De Solzen czy Orphee des Blins mówią same za siebie.
W kolejnej gonitwie, tym razem płaskiej na 1900 metrów na starcie stanęło 10 koni, wśród nich drugi reprezentant z Wrocławia – Mankind. W siodle amazonka Astrid Wullschleger. Tuż przed startem z faworyta – Ciocco Sam spadł jeździec. Z powodu odniesionej kontuzji jeźdźca, Ciocco Sam został wycofany. Po starcie na prowadzenie wyszedł Sleeping Giant (po Dalakhani) pod Raphaelem Lingg. Przez cały dystans dżokej kontrolował gonitwę i niezagrożony minął celownik jako pierwszy z przewagą 7 długości w czasie 2’09,12”. Polski Mankind przybiegł ostatni – dziewiąty, ze stratą około 70 długości do ósmego Boris Godunov.
Ostatnia gonitwa płaska (przy intensywnych opadach śniegu) na 1600 metrów to GP Christoffel Bau Trophy pod patronatem EMHF. Wyścig wygrał „pewnie” gość z Wielkiej Brytanii – Berrahri (po Bahri) trenera Johna Banda, w siodle Kierren Fox.
Mityng wyścigowy był bardzo widowiskowy, we wspaniałej atmosferze i pięknym otoczeniu. Przyciągnął wielu kibiców tego pięknego sportu w tak innym wydaniu.